Żużlowcy Motoru Lublin awansowali do finału PGE Ekstraligi. Koziołki w meczu rewanżowym półfinałowym pokonały For Nature Solutions Apator Toruń 54:36 i odrobiły stratę z pierwszego meczu.
Dominik Kubera nie krył zadowolenia z awansu: – W Toruniu przegraliśmy mocno. 10 punktów to była bardzo duża zaliczka, więc musieliśmy się skupić na maksa, żeby to odrobić. Fajnie, że od samego początku cisnęliśmy, bo to było ultra ważne.
Postawę zespołu chwalił menedżer Motoru Jacek Ziółkowski.
Najwięcej punktów zdobył Mateusz Cierniak – 14.
Finałowego rywala Motoru wyłoni trwające spotkanie Włókniarza Częstochowa ze Stalą Gorzów.
Pierwsze finałowe spotkanie odbędzie się 11 września, rewanż dwa tygodnie później.
AR
Fot. Gosia Cieśluk