Ponad 4 lata spędzi w więzieniu 40-latek z gminy Włodawa. Mężczyzna został zatrzymany podczas policyjnej interwencji, kiedy nie chciał wpuścić właścicieli do ich własnego domu. Jak się okazało, mężczyzna był poszukiwany przez włodawski sąd m.in. za kradzieże i włamania.
Dwóch mieszkańców gminy Włodawa nie mogło wejść do domu i zawiadomiło policję. Powodem miało być przebywanie pod tym adresem osoby poszukiwanej, która odwiedziła jednego z domowników. Gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze, okazało się, że sprawca zamieszania uciekł w stronę jeziora Glinki, a dom jest już otwarty.
CZYTAJ: Rozbój i kradzieże w bialskich marketach. Zarzuty dla 37-latka
Mundurowi zatrzymali poszukiwanego 40-latka w lesie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazał się być poszukiwany. Do odbycia ma kary 4 lat i 4 miesięcy więzienia m.in. za kradzieże i włamania. Mieszkaniec gminy Włodawa został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Dzisiaj (26.09) trafi do zakładu karnego.
RyK / opr. PrzeG
Fot. KWP Lublin