PCK spieszy z pomocą. Potrzebuje jej coraz więcej osób

img 20220406 134305 2022 09 13 175828

Lubelski Oddział Okręgowy Polskiego Czerwonego Krzyża – w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Żywnościowa – prowadzi dystrybucję paczek żywnościowych dla osób i rodzin znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji.

Wciąż można starać się o takie wsparcie.

– To program, w którym instytucją zarządzającą jest Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Jest on współfinansowany z Europejskiego Funduszu Pomocy Najbardziej Potrzebującym (FEAD­) – mówi Konrad Hradil, kierownik lubelskiego magazynu żywności PCK. – Pomocą żywnościową mogą być objęte osoby i rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej. Powinny one też spełniać określone kryteria dochodowe. Jest to dla osoby samotnie gospodarującej 1707 zł i 20 gr, zaś 1320 zł dla osoby w rodzinie. Aby uzyskać pomoc, należy udać się do odpowiedniego dla miejsca zamieszkania ośrodka pomocy społecznej i uzyskać skierowanie. Z tym skierowaniem trzeba udać się do Lubelskiego Oddziału Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża.

CZYTAJ: PCK rusza z pomocą żywnościową. Wciąż można starać się o wsparcie

– W paczkach można znaleźć między innymi: groszek z marchewką, koncentrat, powidła, szynkę, mleko, makaron, cukier, olej – wymienia Karolina Gębka. – W wytycznych zawsze jest lista, ile przypada każdego produktu na osobę.

CZYTAJ:  Dołącz do „Drużyny K”. Nowy projekt PCK promuje krwiodawstwo

– Po paczkę można zgłaszać się do nas mniej więcej co miesiąc, tak, żeby potrzebujący mogli spokojnie ją sobie zagospodarować i ta żywność im się nie przeterminowała – wyjaśnia Konrad Hradil.

CZYTAJ: Coraz mniej wolontariuszy i darów. Lubelski PCK apeluje o pomoc

– W tym roku w ramach tego programu z pomocy PCK korzysta ponad 40 tysięcy osób w całym województwie. Z roku na rok jest ich coraz więcej. W tej chwili z początkiem jesieni obserwujemy bardzo wyraźny wzrost liczby nowych osób, które się zgłaszają po żywność. Jest to związane zapewne z sytuacją ekonomiczną w kraju. Ale ma to także związek ze sporą grupą uchodźców, którzy także mogą kwalifikować się do tego programu – stwierdza Maciej Budka, dyrektor Lubelskiego Oddziału Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża. – Program, który w tej chwili trwa, kończy się w październiku. Ale mamy w tej chwili informację z ministerstwa, że na początku przyszłego roku będzie mały podprogram  z oszczędności, które program przez lata swojego funkcjonowania wygenerował. Teraz czekamy na informację co w nowej perspektywie finansowania z Unii Europejskiej będzie z tym programem. 

Szczegóły można znaleźć na stronie: pck.lublin.pl.

LilKa / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version