W Janowie Lubelskim odsłonięto odrestaurowany nagrobek i tablicę poświęconą posterunkowemu Policji Państwowej II RP Edwardowi Jezierskiemu.
– Jest to dla nas ogromne wzruszenie i przypomnienie historii jednego z policyjnych bohaterów, który w okresie powstawania młodej Polski poniósł śmierć na służbie – mówił podczas uroczystości komendant wojewódzki policji w Lublinie nadinspektor Artur Bielecki. – Nie ma przyszłości bez przeszłości. Musimy pamiętać o tych ludziach, którzy wykuwali wolną Polskę, którzy oddawali swoje życie za to, żeby ta wolna Polska wyglądała tak, jak teraz wygląda.
CZYTAJ: Uczczą bohaterskiego policjanta. Odsłonięcie pomnika posterunkowego Edwarda Jezierskiego
– Edward Jezierski był związany z ziemią łukowską, gdzie się urodził. Tak się ułożyła jego droga życiowa, że nie został na gospodarstwie, ale wybrał mundur ówczesnej Policji Państwowej – mówił Paweł Jezierski, stryjeczny prawnuk Edwarda Jezierskiego. – Historia Edwarda Jezierskiego powoli stawała się już taką legendą rodzinną. Nie chcę powiedzieć, że tej historii nikt nie pamiętał, bo nawet zdjęcie Edwarda udało się uzyskać. Dlatego bardzo jestem wzruszony. Cieszę się, że jako przedstawiciel rodziny mogłem tutaj dzisiaj być i oddać hołd po 95 latach mojemu krewnemu.
Edward Jezierski urodził się w 1902 r. w Jeziorach w gminie Gołąbki. W 1926 r. od maja do sierpnia przebywał w Szkole Przodowników w Łodzi, po czym został posterunkowym w Janowie Lubelskim. Zginął tragicznie w strzelaninie z bandytami w Godziszowie we wrześniu 1927 r.
AP / opr. PrzeG
Fot. AP