Coraz mniejsze kolejki na polsko-ukraińskich przejściach granicznych w Lubelskiem. Sytuacja poprawiła się także po stronie ukraińskiej na przejściu w Dorohusku. Obecnie przy wjeździe do Polski jest 250 ciężarówek, a na odprawę trzeba czekać około dziesięciu godzin. Jeszcze tydzień temu było to ponad sto godzin. Na wyjeździe z Polski jest trzysta samochodów, a kierowcy czekają prawie czternaście godzin.
– Widzimy też dobrą dynamikę odpraw na przejściu w Dorohusku – mówi rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś. – W ciągu nocnej zmiany odprawiliśmy na wjeździe do Polski 314 samochodów ciężarowych, natomiast na wyjeździe takich samochodów było 330. Widzimy też spadek liczby pojazdów oczekujących na przejściu granicznym w Hrebennem, zarówno na kierunku wjazdowym jak i wyjazdowym. W tym momencie na wjazd do Polski oczekuje ok. 600 samochodów ciężarowych po stronie ukraińskiej. Szacujemy również, że jest to ok. 55 godzin oczekiwania. Z kolei na wyjazd z Polski oczekuje ok. 110 samochodów ciężarowych i jest to 10 godzin oczekiwania – dodaje Michał Deruś.
CZYTAJ: Granica: 90 godzin oczekiwania na wjazd do Polski w Dorohusku
W Zosinie i Dołhobyczowie, czyli na pozostałych przejściach granicznych z Ukrainą w Lubelskiem, kierowcy czekają na odprawę do pięciu godzin. Z kolei na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie na wyjazd z kraju czeka około czterystu ciężarówek, a czas oczekiwania na odprawę wynosi około 13 godzin.
ZAlew / opr. PrzeG
Fot. archiwum