Piłkarki ręczne MKS-u FunFloor Lublin w 3. kolejce PGNiG Superligi zmierzą się w czwartek (22.09) z KPR-em Gminy Kobierzyce. Oba zespoły odniosły po 2 zwycięstwa, ale wyżej w tabeli są „Kobierki”, które mają lepszą różnicą bramek.
– To niewygodny rywal – przyznaje trenerka MKS-u Monika Marzec. – Na pewno czeka nas niełatwy mecz. Wiemy, jak grają Kobierzyce. Kobierzyce nie były dla nas łatwe w tamtym sezonie. Ukarały nas, i to na własnym parkiecie, zarówno kradnąc nam punkty w potyczce ligowej, jak i wyrzucając nas z finału Pucharu Polski. Na pewno nie można lekceważyć przeciwnika. Musimy zagrać bardzo dobre spotkanie, żeby wyciągnąć 3 punkty.
Trudnej przeprawy spodziewa rozgrywająca lubelskiej drużyny Romana Roszak. – Mecze z „Kobierkami” zawsze są zacięte. Myślę, że teraz też tak będzie, ale mam nadzieję, że będziemy w super dyspozycji i zdobędziemy u siebie punkty. Z każdym przeciwnikiem w tym sezonie będzie ciężko. Fajnie, że pierwszy mecz z nimi gramy u siebie. Zobaczymy, jak to będzie. Mam nadzieję, że pokażemy dobrą piłkę i zdobędziemy te 3 punkty.
Początek meczu w hali Globus o 16:45. W naszym programie pojawią się meldunki z tego spotkania.
AR
Fot. archiwum