Grupa studentów ze Sri Lanki została pod koniec lutego zatrzymana przez rosyjskie wojska w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy, a następnie znalazła się w niewoli. – Okupanci bili nas za każdym razem, gdy przechodzili obok; nie wiemy, dlaczego to robili – relacjonowali Lankijczycy w reportażu Radia Swoboda.
W lutym, tuż przed rosyjską inwazją na Ukrainę, młodzi mężczyźni przyjechali na studia do Kupiańska. Po inwazji Kremla na sąsiedni kraj obcokrajowcy próbowali uciec pieszo do Charkowa, lecz zostali zatrzymani przez najeźdźców już na pierwszym punkcie kontrolnym.
– Skrępowano im ręce, zawiązano oczy i wywieziono w nieznanym kierunku – poinformował szef wydziału śledczego policji w obwodzie charkowskim Serhij Bołwinow, cytowany w nagraniu wideo zamieszczonym na Twitterze Radia Swoboda. Materiał opublikował też w mediach społecznościowych przedstawiciel ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko.
CZYTAJ: W wyzwolonej przez Ukraińców Kozaczej Łopani znaleziono zbiorowy grób
Studenci trafili do miasteczka Wołczańsk, gdzie przebywali do początku września, czyli wyzwolenia miejscowości przez ukraińskie wojska. W niewoli byli każdego dnia bici i poddawani torturom. Rosyjscy okupanci zmuszali też Lankijczyków do oddawania im pieniędzy.
– Pozwalali nam wyjść za potrzebą raz dziennie na dwie minuty. Prysznic mogliśmy wziąć raz na pięć dni, również przez dwie minuty. Codziennie musieliśmy czyścić toalety. Dwa razy dziennie dawali nam do jedzenia trochę makaronu – opowiadali studenci w reportażu Radia Swoboda.
CZYTAJ: Ukraińskie władze: Rosja chce zniszczyć Tatarów krymskich poprzez mobilizację na wojnę
Jak powiadomił Bołwinow, rosyjscy najeźdźcy dręczyli swoje ofiary, wyrywając im paznokcie przy pomocy kombinerek. Uderzali też głową jednego z obcokrajowców o drzwi.
CZYTAJ: Ukraina: zakończono ekshumację w Iziumie. Znaleziono 447 ciał, w tym dzieci
– Obecnie Lankijczycy przebywają w ośrodku rehabilitacyjnym, gdzie leczą swoje fizyczne i emocjonalne rany – napisał na Twitterze Heraszczenko.
Students from Sri Lanka who have been in Russian captivity for 5 months, say they were beaten, tortured and allowed to go to the bathroom once a day for two minutes.
Now they are in a rehabilitation centre, healing physical and emotional wounds.@radiosvoboda pic.twitter.com/qGaGvbkt1K
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) September 28, 2022
Większość terenów obwodu charkowskiego, które zostały wcześniej zajęte przez rosyjskie wojska, powróciła pod kontrolę Ukrainy w pierwszej połowie września. Na wyzwolonych ziemiach odkrywane są masowe groby ludności cywilnej i pomieszczenia wykorzystywane przez Rosjan do tortur. Z największego miejsca zbiorowego pochówku, odnalezionego w lesie pod Iziumem, wydobyto w ubiegłym tygodniu 447 ciał.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Anton Heraszczenko / Twitter