Trener Motoru: W większości meczów traciliśmy bardzo głupie bramki

bq8v8156 2022 09 03 185453

Znicz Pruszków będzie domowym rywalem piłkarzy Motoru Lublin w 9. kolejce piłkarskiej II ligi. Dotychczasowe występy „żółto-biało-niebieskich” zamiast radości dostarczały kibicom głównie powodów do niezadowolenia i frustracji. Zespół, który miał walczyć o awans, zgromadził dotąd tylko sześć punktów i znajduje się w strefie spadkowej.

W czwartek lubelski klub zorganizował konferencję prasową, podczas której na pytania dziennikarzy odpowiadał trener Motoru Stanisław Szpyrka.

Motor grał wcześniej ze Zniczem sparing, który zakończył się bezbramkowym remisem. – To na pewno będzie na pewno inny mecz. Chcemy zagrać „na zero z tyłu”, strzelić bramkę. Interesuje nas wyłącznie zwycięstwo – deklaruje Stanisław Szpyrka.

O wygraną nie będzie jednak łatwo. Znicz ma na swym koncie już 4 zwycięstwa i plasuje się w czołówce tabeli. Świetną formę strzelecką prezentuje Maciej Firlej. Były zawodnik Motoru zdobył już 6 bramek i można żałować, że nie gra w Lublinie. A wszyscy zawodnicy Motoru strzelili dotąd tylko 7 goli, co jest najgorszym wynikiem w lidze.

– Musimy pracować nad zawodnikami, których mamy, żeby strzelali bramki. Bo w każdym meczu stwarzamy bardzo dużo sytuacji i naprawdę 100-procentowych –  stwierdza Stanisław Szpyrka. To jednak tylko jedna strona medalu. Drugą są fatalne błędy w obronie, często indywidualne. – Nie wynikały one tak naprawdę z gry. W większości meczów traciliśmy bardzo głupie bramki – dodaje trener. – Dobrze trenujemy, wiemy, w jaki sposób chcemy grać. Musimy się teraz skupić wyłącznie na tym, żeby jakość indywidualna zawodników i ich zaangażowanie były jeszcze większe.

Mecz Motoru ze Zniczem na Arenie Lublin rozpocznie się w niedzielę (04.09) o 13.00. W naszym programie pojawią się meldunki z lubelskiego stadionu.

JK

Fot. archiwum

Exit mobile version