W regionie trwa jesienna akcja szczepienia lisów przeciwko wściekliźnie. Szczepionka zrzucana jest z samolotu na lasy pola i łąki.
Specjaliści przypominają, że szczepionki nie wolno dotykać. Ma ona formę blistra wielkości około 3 cm. W środku znajduje się płyn ze szczepionką zatopioną w przynęcie o intensywnym zapachu.
CZYTAJ: Wrześniowa akcja szczepienia lisów
Jeżeli dostanie się ona do ust, oczu, nosa lub do skaleczonej skóry, natychmiast trzeba umyć się wodą z mydłem i skontaktować z lekarzem. Przez dwa tygodnie nie należy również puszczać wolno psów i kotów, żeby nie miały dostępu do szczepionki. Ewentualny kontakt zwierząt domowych z dawką trzeba natychmiast zgłosić lekarzowi weterynarii.
Szczepienia lisów w województwie lubelskim mają potrwać do jutra (14.09). Akcja jest jednak uzależniona od pogody i termin jej zakończenia może się zmienić w przypadku niekorzystnych warunków atmosferycznych.
MaTo / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com