Rosyjskie siły zorganizowały bazy wojskowe w pięciu szkołach w okupowanym Melitopolu – poinformował Iwan Fedorow, lojalny wobec Kijowa mer tego miasta na południowym wschodzie Ukrainy, cytowany w niedzielę przez portal Ukrainska Prawda.
CZYTAJ: Brytyjski resort obrony: na słabe morale rosyjskich wojsk wpływają problemy z żołdem
„Takiego 1 września jak w tym roku w Melitopolu nie było nigdy. Wszystkie szkoły były otoczone przez wojskowych, do szkół wchodziło się przez wykrywacze metalu, rodziców praktycznie nie wpuszczano” – powiedział Fedorow.
Według niego „na pewno nie będzie działać pięć szkół w centrum Melitopola, w których obecnie rozlokowane są bazy wojskowe, koszary i składy amunicji raszystów (Rosjan)”.
Mer przekazał też, że strona rosyjska zapowiedziała, iż Siły Zbrojne Ukrainy rzekomo przygotowują prowokacje wobec placówek oświatowych. Rosja chce w ten sposób „przykryć niską frekwencję w szkołach” – dodał Fedorow.
CZYTAJ: Wywiad wojskowy Ukrainy: nowe rosyjskie oddziały dostają niesprawny sprzęt bojowy
Poinformował też, że w większości dzieci nie chodzą do szkół, ale Rosjanie wywierają na rodziców nacisk, grożąc im grzywnami i pozbawieniem praw rodzicielskich.
W szkołach zajętego 26 lutego Melitopola wprowadzono rosyjski program nauczania. Jak pisze agencja Ukrinform, większość nauczycieli odmówiła współpracy z wrogiem.
CZYTAJ: Wywiad Ukrainy: Rosji zostało 45 procent rakiet, które miała przed inwazją
RL/ PAP/ opr. DySzcz
Fot. PAP/EPA/SERGEY KOZLOV