W wyniku wybuchu w budynku prokuratury w Ługańsku na wschodzie Ukrainy zginęli prokurator generalny samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) Siergiej Gorenko i jego zastępca Jekaterina Steglenko – poinformowała w piątek (16.09) agencja Reutera, powołując się na prorosyjskiego szefa administracji ŁRL Leonida Pasecznika.
CZYTAJ: Ukraina: w wyzwolonym Iziumie odkryto pochówek ponad 440 ciał
Do informacji tej odniósł się na Twitterze doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, według którego wydarzenie to należy postrzegać jako „rozgrywkę lokalnych gangów przestępczych lub pozbywanie się świadków zbrodni wojennych”.
„Likwidację tzw. prokuratora generalnego ŁRL i jego zastępcy w jego własnym biurze należy uznać za nic innego jak rozgrywkę lokalnych zorganizowanych grup przestępczych, które nie podzieliły się zrabowanym mieniem w przededniu masowej ucieczki. Druga wersja to oczyszczenie Federacji Rosyjskiej ze świadków zbrodni wojennych. Śledztwo wykaże…” – napisał Podolak na Twitterze.
Lokalni urzędnicy i służby ratunkowe poinformowali wcześniej rosyjskie agencje prasowe, że w biurze prokuratora generalnego doszło do eksplozji „improwizowanego urządzenia wybuchowego”.
Po zamachu Pasecznik wezwał mieszkańców ŁRL do zachowania spokoju i stwierdził, że władze mają sytuację „pod kontrolą”. Przyznał jednak, że siły ukraińskie odnoszą „pewne sukcesy” w swojej ofensywie i kontynuują ataki na siły rosyjskie na całej linii frontu.
RL/ PAP/ opr. DySzcz