Najcenniejsza wartość w życiu? Dostać szansę, żeby rozwinąć żagle. To motto Fundacji Jacka Stronga. Dzięki niej co roku około tysiąca młodych ludzi, wykluczonych materialnie a czasem i społecznie dostaje wiatr w żagle. Dla nich to prawdziwa szkoła życia podczas, której mogą wynieść bardzo ważną lekcję – wszyscy jesteśmy sobie sterem i okrętem. I aby jeszcze lepiej realizować właśnie tę misję, ważnym celem Fundacji jest remont historycznego żaglowca, który należał w przeszłości do Jacka Stronga, czyli generała Ryszarda Kuklińskiego.
Ryszard Kukliński najsłynniejszy polski szpieg czasów PRL-u, żeby uchronić nas przed III wojną światową, przemycał radzieckie dokumenty. A część swoich działań prowadził na jachtach. Jednym z tych jachtów jest prawie 60-letni „Strażnik Poranka”, który, aby mógł ponownie wrócić na wodę – wymaga remontu. Na ratunek ruszyła Fundacja Jacka Stronga, która za cel postawiła sobie zrealizowanie testamentu generała Kuklińskiego. Zbudowany w 65 roku Opal ma służyć młodzieży. Kto stoi za tym misternym planem? Otóż między innymi Leszek Pochroń-Frankowski żeglarz i współzałożyciel fundacji Jacka Stronga oraz Jerzy Jaszczuk – kapitan żaglowców, wychowawca i uczestnik dalekomorskich wypraw.
Do rozmowy z ojcami projektu zapraszam w sobotę po godzinie 13.00, Agata Zalewska.
Fot. www.facebook.com/jackstrongfundacja/
01.10.2022 Czas zuchwałych 1
01.10.2022 Czas zuchwałych 2
01.10.2022 Czas zuchwałych 3