Hatsune Miku – to znana japońska piosenkarka, której klipy mają po kilkanaście milionów odsłon w Internecie, a koncerty gromadzą tysiące fanów. 16-latka ma też fanów, a nawet naśladowców w Polsce. Tylko, że Hatsune Miku nie istnieje, to wirtualna dziewczyna i sztucznie podłożony głos. Jej imię w wolnym tłumaczeniu to właśnie – pierwszy dźwięk lub głos przyszłości, a postać jest typowa dla estetyki anime. Co sprawia, że młodzi ludzie naśladują Hatsune Miku lub inne postaci kojarzone z japońską mangą?
Cosplayerzy tworzą przebrania i wcielają się w postać fikcyjną. Termin „cosplay” powstał w Japonii w latach 80. i do tej pory jest najczęściej kojarzony z Azją, tym bardziej, że stylistyka nawiązuje głównie do japońskiej mangi. Cosplayerów spotkaliśmy na ulicach Lublina w ostatnią sobotę.
Realizacja dźwięku Piotr Wierzchoń.
POSŁUCHAJ:
Fot. Kinga Hendzel