„Nieprzecięta pępowina”, „maminsynek”, „córeczka tatusia” – czy te epitety są obraźliwe zarówno dla dzieci, jak i rodziców? Kochający rodzice zawsze chcą dla swoich dzieci jak najlepiej. Otaczają je miłością i opieką, chcąc zapewnić dziecku wszystko to, co najlepsze w życiu. Nie ma nic złego w otaczaniu dziecka opieką. Problem robi się wtedy, gdy rodzice nie są opiekuńczy, tylko wręcz nadopiekuńczy względem dziecka. Czym jest nadopiekuńczość? Co kieruje nadopiekuńczymi rodzicami? Czym skutkuje nadopiekuńczość? A nadopiekuńczość nie dotyczy tylko małych dzieci. Sprawia, że dziecko dorosłe biologicznie nadal pozostaje na etapie rozwoju psychicznego nastolatka. Taki model wychowania nie pozwala im się usamodzielnić ani nawet dorosnąć mentalnie.
O problemach wychowawczych z nadopiekuńczymi rodzicami porozmawiamy wieczorem w programie „My rodzice”. Zaprasza Magdalena Lipiec-Jaremek.
Fot. pixabay.com