Piłkarze ręczni Azotów Puławy w piątej kolejce rozgrywek PGNiG Superligi wygrali z Zagłębiem Lubin 39:27, prowadząc do przerwy 20:10.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Azoty Puławy – Zabłębie Lubin
Trenerzy obu zespołów byli w odmiennych nastrojach. Jako pierwszy szkoleniowiec gości Jarosław Hipner: – Mecz skończył się bardzo niekorzystnym dla nas wynikiem, bardzo wysokim. Nie pamiętam, żebyśmy tyle przegrali z Puławami. W ostatnich sezonach raczej trzymaliśmy się blisko. Gratulacje dla przeciwnej drużyny.
Trener Azotów Robert Lis tak ocenił występ swoich podopiecznych: – Wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni, że po meczu z Nexe po raz kolejny zagraliśmy bardzo fajnie. Podeszliśmy bardzo poważne i w zasadzie po pierwszej połowie wszystko było już wyjaśnione. Teraz koncentrujemy się na rewanżu z Chorwatami.
Najwięcej bramek dla Azotów rzucili: Fedeńczak i Burzak po 5 oraz Jarosiewicz, Przybylski i Żivković po 4.
W kolejnym spotkaniu Azoty 9 października podejmą Ostrovię. Jednak wcześniej, bo już w najbliższy wtorek, czeka ich na wyjeździe rewanżowy mecz 2. rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej z chorwackim RK Nexe.
AR
Fot. Piotr Michalski