Przejechał tysiąc trzydzieści kilometrów z Rozewia do Świeradowa-Zdroju w ponad 42 godziny. Rycki cyklista Witold Kania był bezkonkurencyjny w Maratonie Rowerowym Dookoła Polski.
– Kluczowe jest odpowiednie odżywianie, choć ciężkich momentów na trasie nie brakowało – opowiada Witold Kania. – Nie miałem żadnej drzemki, tylko zmęczenie narastało z każdym kilometrem. Już miałem zwidy, można powiedzieć. Były krzaki, a ja myślę, co tam tych trzech terytorialsów robi o tej porze? Stoją i naradzają się. Na ich wysokości widzę, że to był krzak. To jest zmęczenie.
W zawodach organizowanych pod koniec września wzięło udział 59 zawodników.
Więcej o sukcesie ryckiego rowerzysty powiemy w dzisiejszych Aktualnościach po 17.00.
ŁuG / opr. PrzeG