– Bezrobocie w Polsce jest obecnie rekordowo niskie, ale już widoczne są oznaki spowolnienia gospodarczego, a to wpłynie na rynek pracy – mówiła w Radiu Lublin dr Monika Jakubiak z Katedry Zarządzania UMCS.
Jej zdaniem trudności ze znalezieniem pracy mogą mieć osoby o niskich kwalifikacjach.
– Często jest tak, że owszem, brakuje pracowników, ale pracodawcy bardzo mocno sygnalizują, że poszukują specjalistów, osób z konkretnymi kwalifikacjami i umiejętnościami. To już nawet nie chodzi o posiadanie dyplomu czy zaświadczenia o ukończeniu jakiegoś szkolenia. Natomiast osoby, które szukają pracy, to są bardzo często osoby z niskimi kwalifikacjami albo takie, które mają już ukończone np. studia wyższe, jednak nie posiadają doświadczenia, którego oczekiwaliby pracodawcy – dodaje dr Monika Jakubiak.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Ostanie dane pookazują, że stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce w sierpniu wyniosła 4,8 proc. Według ekspertów miał na to wpływ m.in. wzrost zatrudnienia przy pracach sezonowych. Dlatego do końca roku należy się spodziewać wzrostu stopy bezrobocia.
Co ciekawe, nadal pracuje coraz więcej osób w wieku emerytalnym. W 2015 roku liczba pracujących emerytów wynosiła blisko 575,4 tysięcy, a pod koniec 2021 r. pracowało już blisko 813 tys. emerytów.
– To efekt odczuwanego na rynku pracy braku specjalistów, ale też starzenia się społeczeństwa – uważa dr Monika Jakubiak.
Jak podkreśliła, na rynku pracy rodzi to nową sytuację – funkcjonowania kilku pokoleń w jednym miejscu pracy.
– Jeszcze nigdy do tej pory nie mieliśmy aż tak wielu generacji w jednym czasie w jednym miejscu, np. w jednym zakładzie pracy. Wcześniej starsze osoby odchodziły, a przychodziły młodsze. Teraz często mamy tak, że dochodzą te młodsze, a starsze dalej pracują. To jest to oczywiście ogromne wyzwanie dla osoby zarządzającej takim zespołem, żeby tę różnorodność odpowiednio ukierunkować. Te generacje nie do końca się rozumieją. Z drugiej stronu jest to ogromna szansa na mentoring, na przekazywanie wiedzy tym młodym ludziom, którzy dopiero przychodzą i wszystkiego muszą się jeszcze nauczyć.
Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed powiedział PAP, że osoby w wieku emerytalnym zatrudnione są w większości na umowę o pracę (59 proc.) i umowę zlecenie (35 proc.).
„Na 1000 osób pobierających emeryturę 135 to pracujący emeryci. Najwięcej pracujących emerytów zamieszkuje w województwie mazowieckim – 16 proc. i śląskim – 14 proc. Średni wiek pracującego emeryta wynosi 67 lat dla mężczyzn i 66 lat dla kobiet. 58 proc. pracujących emerytów to kobiety” – wskazał wiceszef resortu.
RCh / opr. PrzeG
Fot. PrzeG