Dwie karetki z lubelskiego pogotowia będą służyć na froncie w Ukrainie [ZDJĘCIA]

karetki 191022 012 2022 10 19 114812 2022 10 19 171005

Dwie karetki służące do tej pory w lubelskim pogotowiu trafią do brygad wojskowych w Ukrainie. Łącznie do tej pory województwo lubelskie przekazało Ukrainie 10 karetek. 

– Karetki trafią do Ukrainy w ciągu dwóch tygodni. Są to pojazdy sprawne, ale już wycofane z lubelskiego pogotowia – tłumaczy dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie, Tomasz Berbeć. – Pojazdy te wyposażone są w podstawowy sprzęt medyczny: nosze, podstawki pod nosze, transportery do noszy. Są w pełni sprawne. Niemniej jednak to karetki wycofane z bieżącej eksploatacji w Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym.

– Ambulanse sanitarne będą służyć na froncie. Przekazaniem pojazdów zajmie się Fundacja Unii Lubelskiej – tłumaczy jej prezes Andrzej Sadłowski. – Finalnie trafią do 95. Brygady Desantowo-Szturmowej, z którą współpracujemy od początku konfliktu, i do batalionu Arata, przyporządkowanego dzisiaj do Głównego Zarządu Zwiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Trafią w końcu miesiąca lub początku przyszłego miesiąca do Ukrainy. Zostaną przemalowane w barwy ochronne, bo Rosjanie strzelają do takich pojazdów w pierwszej kolejności. Zostaną więc przemalowane, a później przebazowane do strefy zero. Jedna pojedzie pod Odessę, druga na północ do 95. Brygady.

ZOBACZ ZDJĘCIA: Przekazanie ambulansów na Ukrainę

– Wcześniej do brygad wojskowych w Ukrainie trafiły już drony z Lublina – dodaje prezes fundacji. – Pierwsze transporty to były drony, które trafiły do batalionu Arata. Ten batalion został przyporządkowany do 80. Brygady Desantowo-Szturmowej i to właśnie oni koordynowali ogień artyleryjski w tej największej bitwie przed ofensywą ukraińską nad Dońcem Siewierskim. Tu też jest pewien finalny sukces polegający na tym, że to drony z Lublina pomogły w tamtym miejscu. Dzisiaj ta jednostka jest w Głównym Zarządzie Zwiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, dlatego że jest skuteczna.

Karetki to nie pierwsza, i z pewnością nie ostatnia pomoc dla strony ukraińskiej. W poniedziałek (17.10) Sejmik Województwa Lubelskiego podjął decyzję o przekazaniu miliona złotych na pomoc Ukrainie. – Z tych pieniędzy zakupiona zostanie pomoc rzeczowa – mówi wicemarszałek województwa lubelskiego Zbigniew Wojciechowski. – Pierwszy transport pojedzie do Charkowa. To będzie głównie transport żywnościowy. Jeśli chodzi o następną pomoc, już uruchomiliśmy zakupy koców, śpiworów, ciepłej odzieży. Następny tir będzie jechał głównie na front. Ta pomoc będzie bezpośrednio sfinansowana z pieniędzy, które otrzymaliśmy poprzez ambasadę chińską z prowincji Henan. Ale także uzupełniamy te potrzeby środkami budżetowymi województwa lubelskiego.

– Cały czas pomaga też Polski Czerwony Krzyż. Pomoc trafia zarówno do Ukrainy, jak i do uchodźców, którzy przebywają w Polsce – mówi dyrektor Lubelskiego Oddziału Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża Maciej Budka. – Mamy dwa tory pomocy, której udzielamy. Przede wszystkim wysyłamy transporty humanitarne do Ukrainy. Każdego tygodnia wyjeżdżają co najmniej dwa tiry na teren Ukrainy, do różnych miejscowości. Przede wszystkim do Ukraińskiego Czerwonego Krzyża, który dystrybuuje te rzeczy dalej. Ale pomoc udzielana jest także tym drugim torem. To pomoc dla uchodźców, którzy znaleźli się na terenie naszego województwa.

CZYTAJ: Dwie karetki z lubelskiego pogotowia trafią na Ukrainę [ZDJĘCIA]

– Odpowiadając na bieżące potrzeby uchodźców w Lublinie, prowadzimy FreeShop – dodaje dyrektor lubelskiego PCK. – Są posegregowane ubrania na wieszakach, na półkach. Są posegregowane ze względu na rozmiary, na to, dla kogo są przeznaczone, do czego są przeznaczone. Nasi wolontariusze i pracownicy wspomagają też uchodźcom w tym, żeby łatwo mogli odnaleźć to, czego akurat potrzebują. Mamy oczywiście ustalone limity rzeczy, z których mogą skorzystać każdorazowo po to, żeby też jedna osoba nie korzystała nadmiernie, nie pozostawiając nic innym. Prowadzimy pełne statystyki. Miesięcznie na pewno ponad pół tysiąca osób korzysta z darów, które tu rozdajemy.

Osoby, które chcą wspomóc Ukraińców, mogą przynosić dary do magazynu PCK przy ulicy Bursaki. Potrzebna jest żywność długoterminowa, ubrania jesienne i zimowe w dobrym stanie oraz środki higieny. 

Rosyjska agresja na Ukrainę trwa już prawie 8 miesięcy, tyle trwa też pomoc Polski dla wschodniego sąsiada. Jednak skala tej pomocy maleje, a potrzeby – w związku ze zbliżającą się zimą oraz zaostrzeniem rosyjskich ataków – rosną. Poza PCK dary dla uchodźców zbiera między innymi Caritas Archidiecezji Lubelskiej oraz Wołyński Rajd Motocyklowy. 

MaK / opr. WM

Fot. Piotr Michalski

 

Exit mobile version