Rozpoczyna się rozbudowa 1. Wojskowego Szpitala Klinicznego w Lublinie. Istniejący budynek główny zostanie nadbudowany o dodatkową kondygnację w obrębie nieużytkowego poddasza. Zostaną tam zlokalizowane oddziały neurochirurgii, kardiologii, rehabilitacji kardiologicznej oraz neurochirurgicznej.
– Pieniądze na inwestycję pochodzą z Ministerstwa Obrony Narodowej – informuje komendant szpitala, pułkownik doktor nauk biologicznych Aleksander Michalski. – Nadbudowa szczytowej kondygnacji naszego budynku wiąże się z dużymi wydatkami ze względu na wiek, datę powstania tego budynku. Jest to dawny Wydział Teologiczny Collegium Bobolanum, wybudowany w 1926 roku. Prace budowlane będą wymagały specjalnych zabezpieczeń. Cały koszt „budowlanki” zamyka się w kwocie blisko 95 mln złotych. Następnie otrzymujemy również dotację na wyposażenie w kwocie ok. 40 mln złotych. Wszystkie te środki pochodzą z dotacji Ministerstwa Obrony Narodowej.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Lublin: w szpitalu wojskowym powstanie nowa kondygnacja
– To budynek zabytkowy, więc prace musimy realizować w pewnej kolejności – zaznacza Nicolas Dépret, prezes Zarządu Warbud S.A. – Musimy też brać pod uwagę, że szpital jest czynny, więc musimy dostosować plan realizacji do potrzeb szpitala. Głównym wyzwaniem będzie wykonanie dachu. Będziemy musieli zrealizować tymczasowy dach, żeby w szpitalu nie było utrudnień. Myślę, że wyznaczony czas ponad 30 miesięcy wystarczy do realizacji całego obiektu.
– Warunkiem podjęcia współpracy było utrzymanie ciągłości świadczeń we wszystkich zakresach – podkreśla ppłk dr n. biol. Aleksander Michalski. – W związku z tym być może będzie dochodziło do pewnych uciążliwości, jak w wielu szpitalach, gdzie takie remonty i modernizacje trwają. Będziemy starać się, żeby te uciążliwości były jak najmniejsze. Może to dotykać zwłaszcza te oddziały, które są bezpośrednio pod miejscem, gdzie planowane są prace remontowe.
CZYTAJ: Szpital wojskowy w Lublinie będzie miał dodatkową kondygnację. Inwestycja potrwa trzy lata
– W tej chwili dysponujemy oddziałem 40-łóżkowym, jak też sprawnie działającą Pracownią Hemodynamiki – mówi dr hab. Grzegorz Sobieszek, kierownik Pracowni Hemodynamiki i Oddziału Kardiologii w 1 Szpitalu Wojskowym. – Wykonujemy najwięcej zabiegów w województwie lubelskim, bo ok. 1500 zabiegów na naczyniach wieńcowych rocznie. Wykonujemy też wszystkie inne procedury kardiologiczne, które powinny być wykonywane na oddziale kardiologii. Natomiast chcemy dalej się rozwijać. Chcemy stworzyć ośrodek chorób serca, w którym będziemy mogli wykonywać wszystko to, co jest wykonywane na świecie i w Europie. Chcemy być jednym z lepszych ośrodków w Polsce. Tutaj nie chodzi o łóżka, ponieważ łóżkami się nie leczy. Leczy się tak naprawdę personelem i specjalizacjami, które ten personel medyczny będzie realizował. Liczba łóżek przeznaczonych na szczytowej kondygnacji to 50 łóżek. Będzie to rozwinięcie Oddziału Kardiologii z Pracownią Hemodynamiki z ujęciem sali hybrydowej w kierunku wykonywania operacji kardiochirurgicznych, a także Oddział Neurochirurgiczny, który jest obecnie na pierwszej kondygnacji.
Komendant szpitala zaznaczył, że rozbudowa prowadzona jest we współpracy z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Roboty budowlane mają zakończyć się do lutego 2025 roku, a cała inwestycja ma być gotowa do końca 2025 roku.
MaK / opr. WM
Fot. Iwona Burdzanowska