Sezon turystyczny 2022 był rekordowy pod względem liczby osób odwiedzających Lublin. Od początku lipca do końca września do miasta przyjechało blisko 300 tys. podróżnych z Polski, a od początku roku ponad 600 tys. osób. To ponad 70% wzrost w porównaniu z 2021 rokiem, gdy do Lublina przyjechało ponad 340 tys. podróżnych.
CZYTAJ: Wracamy do czasów sprzed pandemii. Turystyka na Lubelszczyźnie ma się coraz lepiej
– To dla nas rekordowy letni sezon, a porównujemy się głównie z 2019 rokiem, który był wielkim szczytem w polskiej turystyce – mówi dyrektor Biura Rozwoju Turystyki Urzędu Miasta Lublin Marcin Kęćko. – Mieliśmy do czynienia z lekkim załamaniem tego ruchu po 24 lutego, po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę. Ten ruch oczywiście był duży, natomiast trudno tu mówić o ruchu turystycznym. Dopiero w maju zaobserwowaliśmy powrót do tradycyjnej turystyki. Rekordowym jest dla nas sierpień, bo przekroczyliśmy liczbę 114 tys. turystów i odwiedzających. Takiego miesiąca dotychczas nie mieliśmy. Bardzo dużym zainteresowaniem Lublin cieszy się wśród regionu lubelskiego, województwa mazowieckiego, duży ruch z kierunków Małopolskiego i Śląskiego. W poprzednich latach te województwa plasowały się na dużo dalszych pozycjach.
Najliczniejszą grupę stanowili podróżni pozostający w Lublinie dwa dni – to 20% turystów. Niemal jedna trzecia odwiedzających to turyści między 21. a 25. rokiem życia. To dane dotyczące gości z Polski, bo jak informuje lubelski ratusz, weryfikacja podróżnych zagranicznych wciąż jest utrudniona. Powodem jest agresja rosyjska w Ukrainie, która skutkuje wzmożonym i nieregularnym przepływem ukraińskich obywateli na terenie Lublina.
PaSe /EwKa / opr. GRa
Fot. archiwum