Amerykański żołnierz miał dostarczyć 51-letniej mieszkance Wilkowa walizki wypełnione dolarami. Zamiast zyskania fortuny kobieta straciła swoje oszczędności.
Oszust podający się za żołnierza stacjonującego w Syrii utrzymywał z 51-letnią kobietą kilkumiesięczną, internetową znajomość. Podczas długich rozmów zwierzył się, że posiada dużą sumę pieniędzy – ponad 300 milionów złotych. Poprosił 51-latkę o przechowanie gotówki, którą ma wysłać do Polski w walizkach.
Otrzymanie cennej przesyłki nie było proste, gdyż wymagało dokonania związanych z przesyłką opłat. 51-latka wysłała oszustowi wszystkie swoje oszczędności, czyli 21 tysięcy złotych. Po tym kontakt się urwał.
CZYTAJ: „Amerykański żołnierz” nie przyjechał z Kijowa. 73-latka oszukana na 23 tys. zł
Policja ostrzega, że internetowe znajomości mogą się źle zakończyć. Oszuści często podają się na przykład za żołnierzy armii Stanów Zjednoczonych albo biznesmenów. Obiecują wielkie pieniądze – w spadku albo w depozycie. Wymyślają też historie o zbiórce środków na leczenie poważnej choroby. Gdy proszą o pieniądze z reguły jest to sygnał, że może być to zwykłe oszustwo.
TSpi / opr. PrzeG
Fot. archiwum