Prawie 300 różnych modeli pojazdów cywilnych i wojskowych można zobaczyć w ten weekend w Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Rozpoczął się tam III Ogólnopolski Mityng Modelarski.
– Jesteśmy pasjonatami, którym nie wystarczy złożenie modelu z gotowych części wyjętych z pudełka – mówi jeden z wystawców Konrad Sołtysiak z Grójca. – Na wystawach zwykle spotykają się osoby, które chcą jak najwierniej odtworzyć rzeczywiście istniejące modele. Zaczynają więc od zbierania dokumentacji, zdjęć, rysunków. Dopiero na tej podstawie budują model, a często dorabiają części do tego, co jest w pudełku. Można na przykład zobaczyć tu śmigłowiec Robinson w barwach czeskiej straży pożarnej. To helikopter, który rzeczywiście lata u naszych sąsiadów. Są też na przykład szybowce. Każdy z nich w takim malowaniu, w którym latał ostatni ukończony SZD-9 Bocian z lat 70. XX wieku.
CZYTAJ: Dęblin: modelarze na start. Gratka dla miłośników historii lotnictwa
Modele zgromadzone na wystawie oceniane są w prawie 40 różnych kategoriach. Mityng modelarski w Dęblinie potrwa do niedzieli (02.10).
ŁuG / opr. ToMa
Fot. Łukasz Grabczak