Zapada zmrok, policjanci apelują do pieszych o noszenie odblasków również w terenie zabudowanym. Wczoraj (15.10) wieczorem w wypadku pod Zamościem na nieoświetlonej drodze zginął pieszy potrącony przez samochód.
CZYTAJ: Śmiertelne potrącenie na drodze pod Zamościem. Nie żyje pieszy
– Gdy jest ciemno, odblaski mogą uratować nasze życie – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, nadkomisarz Kamil Gołębiowski. – Pieszy, który nie ma na sobie odblasków, który jest ubrany w ciemne „ciuchy”, jest widoczny zaledwie z kilku czy kilkunastu metrów. Dla kierowcy jest to często zbyt mała odległość do właściwej reakcji w sytuacji zagrożenia. Natomiast pieszy, który ma na sobie odblaski założone w sposób właściwy – na rękach czy też na nogach powyżej kolan – jest widoczny z odległości nawet 200 metrów. To odległość, która naprawdę pozwala kierowcy właściwie zareagować.
CZYTAJ: Świeć przykładem i noś odblaski. Policjanci apelują do pieszych o ostrożność po zmroku
W tym roku na Lubelszczyźnie doszło do ponad 100 wypadków z udziałem pieszych. Od stycznia do września w takich wypadkach zginęło 18 osób.
MaTo / opr. WM
Fot. policja.gov.pl / archiwum