Dwóch nastolatków napadło na 17-letniego Ukraińca. Celem sprawców był telefon komórkowy pokrzywdzonego.
Do zdarzenia doszło w Lublinie przy ulicy Lipowej. Sprawcy w wieku 19 i 16 lat zwrócili uwagę na 17-latka w autobusie i wysiedli za nim na najbliższym przystanku. Napastników zainteresował telefon komórkowy pokrzywdzonego. Dlatego od razu po wyjściu z autobusu zaatakowali nastolatka. Obywatel Ukrainy został pobity i okradziony.
Do poszukiwań sprawców skierowano najbliższe patrole. W działania zaangażowano również monitoring miejski. I to właśnie jedna z kamer nagrała mężczyzn, którzy uciekli z miejsca zdarzenia. Dzięki temu sprawcy zostali szybko namierzeni. W trakcie zatrzymania byli agresywni i zaatakowali policjantów. Jak się okazało, obaj byli poszukiwani. Starszy z napastników próbował wprowadzać w błąd policjantów, podając dane swojego brata.
Obaj usłyszeli po 3 zarzuty dotyczące rozboju, znieważenia i kierowania gróźb wobec policjantów. 19-latek, odpowiadając jako osoba dorosła, trafił na 3 miesiące do tymczasowego aresztu. Z kolei młodszy z mężczyzn wrócił od ośrodka dla nieletnich, z którego uciekł.
Za rozbój grozi do 12 lat więzienia.
ZAlew / opr. WM
Fot. policja.gov.pl/archiwum