Pijany ojciec pojechał ze swoja 7-letnią córką samochodem po alkohol. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile. Do zdarzenia doszło w miejscowości Wieprzowe Jezioro w powiecie tomaszowskim.
Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że ze stacji paliw odjechał Volkswagen, do którego chwilę wcześniej wsiadł kierowca prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał problemy z utrzymaniem równowagi. W samochodzie miała znajdować się również dziewczynka. Zgłaszający pojechał za Volkswagenem, jednocześnie dzwoniąc na numer alarmowy 112 i informując o trasie przejazdu.
CZYTAJ: Śmiertelny wypadek i 129 kolizji. Policja podsumowała weekend na lubelskich drogach
Mężczyzna ostatecznie wjechał na swoją posesję, gdzie zastali go skierowani na miejsce policjanci. Jak się okazało, 46-letni mieszkaniec gminy Tarnawatka w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna twierdził, że alkohol, który kupił na stacji paliw, wypił dopiero po przyjeździe do domu, a po zakupy jeździł ze swoją 7 letnią córką. Mundurowi przeprowadzili również retrospekcyjne badanie trzeźwości, na podstawie którego biegły wypowie się co do stanu trzeźwości mężczyzny.
Mundurowi zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. 46-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
ZAlew / opr. WM
Fot. KWP Lublin