Lekkoatletka AZS-u UMCS-u Lublin Paulina Guba ma za sobą niezbyt udany sezon. Była mistrzyni Europy w pchnięciu kulą w tegorocznych mistrzostwach kontynentu w Monachium nie zdołała awansować do finału. Zawodniczka przyznaje, że to skutki kontuzji, z którą boryka się od pewnego czasu.
– Przytrafiła mi się kontuzja, która ciągnęła się za mną przez cały sezon – mówi Paulina Guba. – Na hali troszeczkę odpuściło i pchnęłam trochę dalej, praktycznie nie trenując. Później, gdy coraz bardziej przykładałam się do treningów, ta kontuzja niestety się odnowiła. Teraz wiemy z trenerem, co robić, a czego nie. Myślę, że będzie dobrze.
Kulomiotka raczej „odpuści” najbliższy sezon halowy. – Mistrzostwa świata zostały odwołane, więc nie wiem, czy opłaca mi się startować tylko dla mistrzostw Polski. Wolę chyba jednak potrenować niż startować na ogólnopolskich mityngach.
Najlepszy tegoroczny wynik Pauliny Guby to 17 m 44 cm, a jej rekord życiowy z 2018 roku to 19 m 38 cm.
Media klubowe AZS UMCS / AR
Fot. archiwum