Rafał Bereza – strażak z Chełma – wywalczył dwa tytuły mistrza świata Firefighter Combat Challenge. Mistrzostwa świata rozgrywane są w miejscowości Sandy w stanie Utah w Stanach Zjednoczonych Ameryki.
– Po 11 sezonach mogę powiedzieć, że jestem mistrzem – mówi zadowolony z wyników Rafał Bereza. – Po pierwszym dniu zwodów, po startach indywidualnych open zdobyłem szóste miejsce, zabrakło sekundy do podium. Wygrałem kategorię chief z rekordowym czasem 1’19’76 oraz w sumie trzech najlepszych czasów drużyny zdobyliśmy złoto i ustanowiliśmy nowy rekord świata schodząc poniżej 4 minut, czyli średnia czasów w drużynie wyszła poniżej 1 minuty 20 sekund. Nikt w historii nie osiągnął takiego wyniku.
O miano najtwardszego strażaka na świecie w eliminacjach przez 5 dni rywalizowało blisko 450 zawodników z całego świata. Zawodnicy swoje umiejętności prezentowali na specjalnie przygotowanym torze.
Reprezentacja Polski składa się z 7 strażaków. Przed nimi jeszcze start w sztafetach i tandemach.
ŁoM/ opr. DySzcz
Fot. nadesłane