Po reprezentacyjnej przerwie wznawia rozgrywki piłkarska Ekstraliga kobiet. Drużyna Górnika Łęczna już jutro (14.10) w meczu 7. kolejki zmierzy się z zajmującą przedostatnie miejsce w tabeli AP Orlen Gdańsk, która nie zdobyła jeszcze żadnego punktu.
W tym zespole jeszcze do niedawna grała zawodniczka Górnika Kinga Bużan: – Spędziłam tam 4 lata. Weszłyśmy z drużyną do Ekstraklasy i dużo serca zostawiłam w Gdańsku. Ale są nowe cele jest nowa drużyna. Wszystko, co jest na boisku, zostaje na boisku, a co jest poza nim to jest poza nim. Na pewno jest duży potencjał w tej drużynie, patrząc na ostatnie wyniki w tej rundzie, ponieważ drużyna z Gdańska nie ma wysokich przegranych. Myślę, że będzie zacięty mecz i dziewczyny będą chciały końcu zarobić pierwsze punkty na boisku.
Faworytkami są łęcznianki, które w pięciu rozegranych do tej pory spotkaniach odniosły cztery zwycięstwa. Początek spotkania jutro (14.10) o 13.30.
Media klubowe GKS Górnik Łęczna – pnk / AR
Fot. archiwum