Do tymczasowego aresztu trafił 35-letni recydywista, który zaatakował młotkiem swojego kolegę.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (10.10) na targowisku przy ulicy Ruskiej w Lublinie. 35-latek wraz ze swoim 41-letnim kompanem pili alkohol. W pewnym momencie 35-latek stał się agresywny i zaczął domagać się kosztowności. Przyłożył nóż do szyi pokrzywdzonego i uderzył go młotkiem w głowę. 41-latek stracił plecak z dokumentami, telefonem komórkowym i kartami płatniczymi. Nie odniósł jednak poważnych obrażeń i szybko wezwał pomoc. Policjanci już po kilku chwilach zatrzymali sprawcę. 35-latek trafił do policyjnej celi. W prokuraturze usłyszał zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Będzie odpowiadał w recydywie.
CZYTAJ: Napadli i okradli 17-latka. W trakcie zatrzymania zaatakowali policjantów
Decyzją sądu mieszkaniec gminy Siedliszcze trafił do tymczasowego aresztu na 3 miesiące. Za rozbój z niebezpiecznym narzędzie grozi kara nawet 15 lat więzienia. W warunkach recydywy może zostać dodatkowo zaostrzona.
PaSe / opr. PrzeG
Fot. KWP Lublin