W poniedziałek (24.10) na przeważającym obszarze kraju może spaść deszcz. Jak powiedziała Ilona Bazyluk z IMGW-PIB, deszczowa pogoda utrzyma się do środy (26.10), a wstępne prognozy zapowiadają 1 listopada jako pogodny i ciepły dzień.
Jak powiedziała Ilona Bazyluk z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowego Instytutu Badawczego, w poniedziałek front ciepły przesunie się na wschód Polski, a od zachodu wejdzie front chłodny.
– W poniedziałek najmniejsza szansa na opady będzie na zachodzie kraju. Strefa opadów przesunie się na wschód i tam oraz na południu Polski może spaść deszcz. Na północnym wschodzie prognozowane są słabe burze, którym towarzyszyć będzie porywisty wiatr i opady do 10 mm deszczu. Nadal będzie stosunkowo ciepło. Temperatura maksymalna w ciągu dnia wyniesie od 12-13 stopni Celsjusza na wschodzie, 17 w centrum, do 21 na Dolnym Śląsku. Wiatr będzie umiarkowany, na zachodzie i południu lokalnie porywisty – powiedziała Ilona Bazyluk.
Według wstępnych prognoz IMGW-PIB, Polska do wtorku (25.10) będzie znajdowała się w zasięgu frontu chłodnego. Od czwartku (27.10) do końca tygodnia zapowiadana jest poprawa pogody. Dużo słońca w ostatnich dniach tygodnia pojawi się zwłaszcza na zachodzie kraju.
RL / PAP / opr. WM
Fot. pixabay.com