Rosjanie użyli dziś (10.10) ponad 80 rakiet, połowa została zestrzelona. Takie dane podało ukraińskie ministerstwo obrony. Ucierpiał Kijów, ale też szereg miast i miejscowości. W kilku obwodach występują problemy z dostawami energii elektrycznej.
CZYTAJ: Czerwony Krzyż: ze względów bezpieczeństwa wstrzymujemy działania w Ukrainie
Według ukraińskiego resortu obrony do porannych ataków Rosjanie używali samolotów w rejonie Morza Kaspijskiego i rosyjskiego Niżnego Nowogrodu. Za pomocą lotnictwa wystrzeliwali precyzyjne rakiety X-101, X-555. Rakiety wystrzeliwali też z naziemnych systemów Iskander, oraz wyrzutni takich rakiet, a także m.in. rakiet Kalibr i Tornado umieszczonych na okrętach. W sumie, spośród 83 rosyjskich rakiet ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 43. Ukraińcy zestrzelili też około 10 irańskich dronów kamikadze Shahed- 136, których część startowała z terytorium Białorusi, część z okupowanego Krymu. Według najnowszego bilansu ofiar podanego przez władze Kijowa zginęło tam 5 cywilów, a 51 zostało rannych. 4 cywilów zginęło w obwodzie zaporoskim.
CZYTAJ: Seria eksplozji w Kijowie. Są ofiary śmiertelne [AKTUALIZACJA]
Rosjanie ostrzeliwali też Zaporoże, Chmielnicki i zachodnie obwody Ukrainy. Uszkodzili kilkanaście ważnych obiektów infrastruktury. W kilku miastach nie było prądu – m.in. w Tarnopolu i Lwowie. Ukraiński wojskowy poinformował, że Rosjanie planowali i przygotowywali zmasowany atak już od pierwszych dni października.
IAR / RL / opr. AKos
Fot. PAP/Vladyslav Musiienko