Co najmniej osiem osób zginęło, a 24 zostały ranne w wyniku rosyjskich ataków rakietowych na centrum Kijowa, do których doszło w poniedziałek rano – poinformował doradca szefa MSW Ukrainy Rostysław Smyrnow. Rosjanie ostrzelali m.in. plac zabaw dla dzieci i muzeum – przekazali przedstawiciele władz.
Internauci informowali o samochodach płonących na ulicach miasta. Jedna z rakiet spadła w okolicach Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki, przy ruchliwych w poniedziałkowy poranek arteriach w centrum Kijowa.
Doradca szefa MSW Anton Heraszczenko poinformował o rakiecie, która uderzyła w podwórko jednego z kijowskich przedszkoli.
CZYTAJ: Ukraina: ostrzały i wybuchy w kolejnych obwodach. Wśród zaatakowanych miast Lwów
Szef kijowskiej wojskowej administracji obwodowej Ołeksij Kułeba zaapelował do mieszkańców o pozostawanie w schronach i poinformował, że w obwodzie działa obrona przeciwlotnicza.
CZYTAJ: Ukraina: ekshumacja w Łymanie
W Kijowie obowiązuje alarm przeciwlotniczy. Mer miasta Witalij Kliczko ostrzegł, że istnieje zagrożenie kolejnymi atakami i poprosił mieszkańców, by pozostawali w schronach.
Clouds of smoke over #Kyiv. pic.twitter.com/TeavQ5JJdm
— NEXTA (@nexta_tv) October 10, 2022
RL / IAR / opr. WM
Fot. Nexta Twitter