Rząd pracuje nad wsparciem dla zakładów azotowych. Ma to na celu głównie ograniczenie kosztów produkcji żywności i tym samym cen. W sierpniu Grupa Azoty Puławy czasowo wstrzymała pracę kolejnych instalacji i ograniczyła produkcję. Miało to związek z rekordowymi cenami gazu ziemnego.
– Ceny żywności są w dużym stopniu uzależnione od kosztów produkcji, w tym produkcji rolnej – mówił w Polskim Radiu Lublin wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk. – Wspólnie z premierem Sasinem złożyłem taki wniosek do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, aby można było niemalże nakazać produkcję nawozów azotowych zakładom. Ale oczywiście z nakazaniem wiąże się rekompensata za potencjalne straty, czyli produkcję powyżej kosztów. Takie środki finansowe tam zabezpieczaliśmy. Natomiast są wątpliwości, czy nie byłaby to niedozwolona pomoc publiczna, zgodnie z przepisami Unii Europejskiej. Nie możemy też narazić zakładów nawozowych na to, że na przykład za kilka miesięcy czy nawet kilka lat będą musiały zwracać te dotacje.
CZYTAJ: Zakłady Azotowe w Puławach wstrzymały produkcję melaminy
Mimo ograniczenia produkcji związanego z wysoką ceną gazu w Grupie Azoty Puławy rozpoczyna się rozruch II linii granulacji mechanicznej saletry.
RMaj / opr. WM
Fot. archiwum