Rishi Sunak zostanie nowym premierem Wielkiej Brytanii we wtorek (25.10) przed południem, gdy podczas audiencji król Karol III formalnie powierzy mu misję utworzenia rządu. W poniedziałek (24.10) Sunak przejął funkcję lidera rządzącej Partii Konserwatywnej.
Zgodnie z przedstawionym harmonogramem przekazania władzy, we wtorek o godz. 9.00 czasu londyńskiego (10.00 w Polsce) ustępująca premier Liz Truss po raz ostatni będzie przewodniczyć posiedzeniu rządu, po czym ok. godz. 10.15 wygłosi przed rezydencją premiera na Downing Street pożegnalne przemówienie. Następnie uda się do Pałacu Buckingham, gdzie podczas audiencji poinformuje Karola III o ustąpieniu ze stanowiska.
We wtorek mija dokładnie 7 tygodni od czasu, gdy królowa Elżbieta II powierzyła jej misję utworzenia rządu. Truss przechodzi do historii jako najkrócej rządzący premier Wielkiej Brytanii w historii – dotychczasowym rekordzistą był George Canning, który w 1827 r. zmarł po 119 dniach sprawowania urzędu. Ponieważ procedura wyboru nowego premiera przez Partię Konserwatystów przebiegła szybciej niż początkowo zapowiadano, oznacza to, że Truss nie będzie już miała okazji wziąć udziału w odbywającej się co środę w Izbie Gmin sesji poselskich pytań do szefa rządu.
CZYTAJ: Wielka Brytania: premier Liz Truss ogłosiła rezygnację
Krótko po tym, jak Truss opuści Pałac Buckingham, uda się tam na audiencję Sunak. Po jej zakończeniu, przyjedzie na Downing Street i ok. godz. 11.35 brytyjskiego czasu, już jako premier, wygłosi przed swoją nową rezydencją pierwsze w tej roli przemówienie. Będzie to pod kilkoma względami historyczny moment. 42-letni Sunak jest najmłodszym od 1812 r. brytyjskim premierem obejmującym urząd, pierwszym premierem azjatyckiego pochodzenia i pierwszym hinduistą.
Jest też drugim kolejnym szefem rządu, który przejmuje władzę bez własnego mandatu wyborczego, bo do ostatnich wyborów do Izby Gmin, w grudniu 2019 r., Partię Konserwatywną poprowadził Boris Johnson. Wszystkie partie opozycyjne wskazują to jako jeden z głównych argumentów na rzecz tego, że Sunak powinien rozpisać wybory.
Po południu i wieczorem Sunak, jak się oczekuje, przedstawi skład swojego rządu. W poniedziałek, podczas spotkania z posłami Partii Konserwatywnej zasugerował, że w jego gabinecie znajdą się politycy z różnych jej frakcji, co ma pomóc zjednoczyć partię, która wskutek dwóch wyborów lidera w ciągu czterech miesięcy jest mocno skłócona. A jednym z głównych błędów Liz Truss było to, że na stanowiska ministerialne nominowała niemal wyłącznie własnych stronników i przez to nie miała zdecydowanego wsparcia własnej partii.
W środę przed południem najprawdopodobniej odbędzie się pierwsze posiedzenie nowego rządu, a w południe Sunak po raz pierwszy zmierzy się z liderem opozycji Keirem Starmerem w sesji poselskich pytań do premiera.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. PAP/EPA/TOLGA AKMEN