„Wyrwane z ramion Matki Polski” to hasło lekcji muzealnych realizowanych w zamojskim Muzeum Fortyfikacji i Broni „Arsenał”. Ich celem jest przekazanie uczniom szkół ponadpodstawowych informacji o wysiedleniach Zamojszczyzny w okresie II wojny św.
– To temat trudny, bolesny i wymagający – mówi Kinga Kołodziejczyk z Muzeum „Arsenał” w Zamościu. – Wykorzystujemy do tego opracowaną lekcję muzealną, która składa się z dwóch części. Pierwsza część dotyczy historii wysiedleń. Staramy się tutaj w sposób rzetelny podać podstawowe informacje. Za cały plan wysiedleń i jego realizacje był odpowiedzialny Himmler. Jego współpracownikiem na terenie dystryktu lubelskiego był Odilo Globocnik, który w listopadzie 1941 roku wydał rozkaz Niemcom na przeprowadzenie akcji sondażowej, akcji wysiedleńczej sondażowej. W tym czasie wysiedlono na próbę 7 wsi z okolic Zamościa. Ale to jest początek akcji wysiedleńczej.
– To katastrofa dla społeczeństwa. Ludzie tracili swój dobytek w mgnieniu oka – mówi jeden z uczniów. – Pochodzę ze Skierbieszowa, czyli jednej z pierwszej miejscowości, która została wysiedlona. Takie wydarzenia nie powinny się już pojawić i mam nadzieję, że tak się nie stanie biorąc pod uwagę obecne sytuacje geopolityczne.
– Nie rozumiem, dlaczego Niemcy chcieli zagarnąć tyle terenów – dodaje inny uczeń. – Nie było im to potrzebne, to był ich chyba bardziej wymysł niż taka realna potrzeba. Lekcja pomogła mi to zrozumieć i w ciekawy sposób przybliżyła ten problem, który wcześniej był mi obcy. Za bardzo nie zdawałem sobie też z tego sprawy, a lekcja mi to uświadomiła.
– Druga część lekcji muzealnej jest częścią przeznaczoną na prace z emocjami i jest częścią poświęconą niesieniu pomocy przez mieszkańców Zamojszczyzny, ale nie tylko. Jest to taka forma w grupie przez dyskusje, rozmowę, interpretacje fotografii. Za pomocą tych fotografii chcemy pokazać, w jakich formach była udzielana pomoc wysiedleńcom. Była prowadzona zarówno przez zwykłych ludzi, takich jak Stefanię Olchową, która opiekowała się ostatnią grupą dzieci w ochronce. Była prowadzona przez Jana i Różę Zamojskich. Fotografia dotycząca pogrzebu w Siedlcach, która przerodziła się w manifestację patriotyczną – dodaje Kinga Kołodziejczyk.
– Dowiedziałam się więcej rzeczy niż na lekcjach historii – mówi uczennica szkoły. – Na lekcjach nie zawsze wszystkiego słuchamy. Czuję smutek, że działy się takie okropne rzeczy. Chciałabym, żeby one nigdy się nie powtórzyły.
Lekcja „Wyrwane z ramion Matki Polski” jest jednym z elementów projektu „Dzieci – najmłodsze ofiary wojny w 80. rocznicę wysiedleń ludności Zamojszczyzny”. Kolejnymi będzie wystawa czasowa i konferencja w rocznicę wysiedleń.
W lekcji wzięli udział przyszli technicy ekonomiści z klasy 2a zamojskiego „Ekonomika”.
Autorem hasła-symbolu użytego w tytule lekcji „Wyrwane z ramion Matki Polski” jest Jakub Hałasa – zwycięzca internetowego konkursu „Hasło – Symbol – Upamiętniające Losy Dzieci Zamojszczyzny”.
AP / opr. AKos
Fot. AP