Parafrazując znaną piosenkę, można by zaśpiewać: „Dwadzieścia pięć lat minęło jak jeden dzień…”, bo faktycznie, ani się obejrzeliśmy, a tu „młokos” z boysbandu Take That obchodzi ćwierczwiecze pracy twórczej i to już na własny rachunek. Aby to uczcić, Robbie Williams wydał album zatytułowany (a jakże!) „XXV”, na którym znalazły się jego ulubione piosenki, a także kilka utworów premierowych.
Wszystko wspaniale podane w nowych aranżacjach z udziałem znakomitej holenderskiej orkiestry Metropole Orkest, ,która nie „przykryła” wokalisty, co się niestety przy podobnych wydawnictwach zdarza. Szczerze mówiąc, nie ma się do czego przyczepić, a płyta może się spodobać nie tylko fanom jeszcze do niedawna niesfornego Robercika!
AM
Fot. nadesłane