Żałoba w Lublinie. Minuta ciszy przed meczami siatkówki po śmierci Tomasza Wójtowicza

img 20220917 142242 2022 10 25 131536

Polska Liga Siatkówki (PLS) poinformowała, że wszystkie mecze najbliższych kolejek ekstraklasy siatkarzy oraz siatkarek, a także środowe starcie o Superpuchar Polski zostaną poprzedzone minutą ciszy na znak żałoby po śmierci Tomasza Wójtowicza. W Lublinie flagi zostały opuszczone do połowy masztu.

CZYTAJ: Zmarł Tomasz Wójtowicz, legenda polskiej siatkówki

Na znak żałoby po śmierci siatkarza wszech czasów Wójtowicza, honorowego obywatela Lublina, o godz. 12 na miejskim Ratuszu oraz na budynku Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego zostały opuszczone flagi do połowy masztu. Z ratuszowego balkonu, po hejnale Lublina miejski trębacz odegrał melodię „Cisza”.

CZYTAJ: Hala Globus już oficjalnie imienia Tomasza Wójtowicza

ZOBACZ ZDJĘCIA: Opuszczenie flagi za znak żałoby po śmierci siatkarza Tomasza Wójtowicza

Minutą ciszy uczczona zostanie pamięć Wójtowicza przed wszystkimi meczami najbliższych kolejek ekstraklasy siatkarzy i siatkarek, 1. ligi mężczyzn, a także środowym spotkaniem o Superpuchar Polski między Grupą Azoty Zaksą Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębskim Węglem, które zostanie rozegrane właśnie w Lublinie. Przygotowane zostaną także specjalne koszulki, w których drużyny wyjdą na prezentację, a w hali, która niedawno zyskała imię siatkarskiej legendy, zostanie rozpostarta specjalna sektorówka.

„To ogromna strata dla światowej siatkówki, bo odszedł nie tylko wybitny, niepowtarzalny gracz, lecz przede wszystkim wspaniały człowiek” – podkreślił prezes PLS Artur Popko cytowany na oficjalnej stronie ligi.

CZYTAJ: Legendarny siatkarz Tomasz Wójtowicz Honorowym Obywatelem Miasta Lublin [ZDJĘCIA]

Wójtowicz, jeden z najwybitniejszych polskich siatkarzy, mistrz świata z Meksyku z 1974 roku oraz złoty medalista olimpijski z Montrealu z 1976, zmarł w poniedziałek. Miał 69 lat. Był honorowym obywatelem Lublina. Otrzymał także tytuł Ambasadora Specjalnego Województwa Lubelskiego za 2021 rok.

RL/ PAP/ opr. DySzcz

Fot. Iwona Burdzanowska/ archiwum

Exit mobile version