Lubelska Caritas apeluje o pomoc i dary dla ogarniętej wojną Ukrainy. Zimą liczba potrzebujących wzrośnie – oceniają eksperci.
– Chcemy zdążyć z pomocą na czas – mówi rzecznik prasowy lubelskiej Caritas, Joanna Bańczerowska. – Przewidujemy, że ta skala pomocy, którą niesiemy, będzie musiała wzrosnąć. Będziemy wdzięczni jeżeli jeszcze ktoś – czy to osoba indywidualna, czy jakaś firma instytucja – ma możliwość nas wesprzeć, żeby to zrobić. Jesteśmy też przekonani, że w Ukrainie będą potrzebowali wsparcia, chociażby w postaci ciepłych ubrań, koców, śpiworów. Bardzo wiele osób nadal mieszka w piwnicach, bardzo wiele osób mieszka na stacjach metra. Teraz było lato, było ciepło, więc dało się to przetrwać, natomiast wraz z nadejściem niższych temperatur będzie to zdecydowanie większym wyzwaniem.
CZYTAJ: Potrzebne śpiwory dla ukraińskich żołnierzy. Zbiórka miłośników gór z Puław
Dary rzeczowe w postaci koców, ciepłych ubrań, środków czystości czy żywności długoterminowej do lubelskiej caritas można przynosić od poniedziałku do piątku w godzinach 7.30-15.30.
MaTo / opr. GRa
Na zdj. mieszkańcy Kijowa chroniący się w metrze po ataku rakietowym, fot. PAP/EPA/ANDRII NESTERENKO