Jerzy Vonau miał przeciwko sobie prawie wszystko: niepewne pochodzenie, niewygodne życiorysy najbliższych, zupełny brak środków finansowych na start i do tego obco brzmiące nazwisko. A jednak jego życie potoczyło się jak film przygodowy, w którym bohater, twardo negocjując z losem, krok po kroku realizował zamierzony cel.
Z malowniczych roztoczańskich Grodysławic wyjechał jako półsierota. Jako nastolatek trafił przypadkiem nad morze. Gdy skończył studia postanowił, że wypłynie na szerokie wody dyplomacji Nie chodzi jednak o to, by iść po trupach, lecz o to, by zachowując zwykłą ludzką przyzwoitość, nie osiąść na mieliźnie zbyt daleko idącego kompromisu.
Audiodokument zrealizował Piotr Król. Muzyka Artur Giordano. Specjalne podziękowania dla Jadwigi Tomczyk oraz Marii, Jerzego, Bożeny Dorotów.
Fot. nadesłane