Piłkarze ręczni Azotów Puławy w kolejnym meczu PGNiG Superligi zmierzą się na wyjeździe z Orlenem Wisłą Płock. W ich składzie nie będzie Michała Jureckiego, ale kontuzjowany kapitan Azotów ma dobre informacje:
– Dostałem niedawno zielone światło do treningów piłki ręcznej, ale na razie indywidualnych. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, planujemy od przyszłego tygodnia treningi z drużyną, jeśli lekarz pozwoli. Również w przyszłym tygodniu, jeśli nie będzie przeciwwskazań, to może kibice zobaczą mnie na parkiecie przeciwko drużynie mojego brata – zapowiada Michał Jurecki.
Czyli Piotrkowianinowi. To spotkanie odbędzie się 26 listopada. Jednak dziś przed puławską drużyną duże wyzwanie – mecz z Orlenem Wisłą Płock i to na boisku rywala. Michał Jurecki przyznaje, że to bardzo wymagający przeciwnik:
– Drużyna, która z roku na rok się rozkręca, rozwija, robi kolejny krok do przodu. Postępy robią. Widać to gołym okiem. To jest moim zdaniem przykład drużyny, gdzie wdrożenie jakiegoś planu długoterminowego przynosi z każdym rokiem pożądane rezultaty.
Spotkanie w Płocku rozpocznie się o 18.15.
Media klubowe KS Azoty/AR
Fot. archiwum