W obchodach 80. rocznicy wysiedleń ludności Zamojszczyzny wziął udział urodzony w Skierbieszowie w rodzinie nasiedlonych Niemców z Besarabii, były prezydent RFN Horst Köhler.
– Tu w Skierbieszowie urodziłem się 22 lutego 1943 roku w szkole, która została przekształcona w szpital – mówił były prezydent Horst Köhler. – Polski kronikarz Zygmunt Klukowski napisał w swoim dzienniku „Niemcy w dalszym ciągu działają tu po swojemu, pozawczoraj wysiedlono Grabowiec, w Zamościu zajmują poszczególne mieszkania”. Nie byłem sprawcą, ale jestem świadomy niemieckiej winy oraz wynikającej z niej odpowiedzialności, jaką Niemcy ponoszą po dziś dzień.
Prezydent Köhler dodał, że bardzo go cieszy inicjatywa tych obchodów, ponieważ w Niemczech w dalszym ciągu zbyt mało się wie o akcji wysiedleńczej ludności Zamojszczyzny. Zaapelował do delegacji niemieckich obecnych na uroczystościach o przekazywanie wiedzy o zbrodniach popełnianych przez Niemców na tej ziemi.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Przemarsz i złożenie wieńców przed pomnikiem Walki i Męczeństwa w Skierbieszowie
AP/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski