– W Ukrainie spod rosyjskiej okupacji wyzwolono już 1886 miejscowości – powiedział we wtorek (22.11) wiceszef gabinetu prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.
Urzędnik powiadomił, że w wyzwolonych miejscowościach przywracana jest działalność organów władz państwowych i lokalnych. Na terytorium 1620 miejscowości działają sztaby humanitarne. Uruchamiane są ponownie placówki medyczne, oświatowe, służb socjalnych i punkty usług finansowych.
W 1303 miejscowościach przywrócono dostawy gazu, w 1340 – elektryczności, w 1432 – wody. Łączność mobilna i internet jest w 1190 miejscowościach.
CZYTAJ: Wicepremier Ukrainy wezwała mieszkańców Chersonia do ewakuacji
„Musimy jeszcze wyzwolić blisko 2 tys. miejscowości”
– Ukraina musi wyzwolić i odbudować jeszcze blisko 2 tys. miejscowości – podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski we wtorek w wystąpieniu online na forum francuskiego kongresu merów i władz lokalnych. – Rosja chce przekształcić zimno w broń masowego rażenia – zaznaczył Zełenski.
– Miast i wsi, które musimy jeszcze wyzwolić i odbudować, jest blisko dwa tysiące. Co najmniej dziesiątki z nich są całkowicie zrujnowane przez ataki rosyjskiej armii, jak Mariupol i Wołnowacha – powiedział Zełenski, zwracając się do uczestników francuskiego spotkania.
– Prowadzono tam życie na różne sposoby. Kiedyś. A teraz w tych wszystkich miejscowościach widzimy jedno – całkowity brak możliwości normalnego życia – zaznaczył prezydent. – Wszystko, co rosyjscy żołnierze zdołali zaminować, zaminowali. Wszystko, co zdołali rozgrabić, rozgrabili. Zniszczone lub zburzone przez ostrzały są setki tysięcy budynków na całej Ukrainie – relacjonował dalej.
Mówiąc o wyzwolonym niedawno Chersonie, Zełenski powiedział, że mieszkańcy „nic nie mieli”. – Elektryczności i łączności. Nie było wody. Dopiero po wyzwoleniu zaczęły pracować apteki. Przywracamy pracę placówek medycznych, świadczenie usług socjalnych – dodał Zełenski.
Niektóre budynki, jak zaznaczył, trzeba wysadzić, bo wszystko jest zaminowane. Chersoń, do którego po rosyjskiej aneksji Krymu uciekło wielu jego mieszkańców, wymaga lat odbudowy. Z 300 tys. mieszkańców przed rosyjską inwazją pozostało tam 100 tys. ludzi.
Celem rosyjskiej agresji jest „po prostu zniszczenie życia” na Ukrainie – podkreślił prezydent.
Teraz, masowo atakując rakietami obiekty infrastruktury energetycznej, – Rosja chce przekształcić chłód zimy w broń masowego rażenia – zaznaczył.
Zełenski zaprosił przedstawicieli władz lokalnych Francji do włączenia się do działań na rzecz odbudowy Ukrainy oraz do pomocy jej obywatelom w przetrwaniu zimy.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy