Prąd to jedno z podstawowych mediów, bez którego ciężko się dzisiaj obejść. Opłaty jednak potrafią zaskoczyć – zwłaszcza w sezonie jesienno-zimowym, kiedy wcześniej robi się ciemno i chętniej przesiadujemy w domu. Aby mieć wydatki pod kontrolą, warto korzystać z licznika przedpłatowego, który daje możliwość regulacji wydatków. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie trzeba martwić się o to, że wysokie opłaty zaskoczą nas w kolejnym miesiącu – zużywasz tyle, za ile wcześniej zapłacisz. Jak działa licznik przedpłatowy i jak wykupić w Energa doładowanie?
Energa – doładowanie. Jak to zrobić?
Licznik przedpłatowy to urządzenie umożliwiające pobór energii zakupionej przed jej dostawą – za określoną przez użytkownika kwotę. Aby móc korzystać z energii, najpierw należy za nią zapłacić. Użytkownik sam decyduje, jaką kwotę przeznacza na ten cel. Licznik ten jest wyposażony w specjalną klawiaturę służącą do wprowadzenia kodu doładowującego. Skąd jednak go wziąć? Dużym ułatwieniem jest fakt, że korzystając z usług firmy Energa, doładowanie zakupić można w sklepach sieci Żabka.
Co ciekawe, nie ma ograniczeń, jeśli chodzi o kwotę doładowania – możesz samodzielnie zdecydować, ile zapłacisz za prąd. Wystarczy przyjść do wybranego sklepu Żabka i podać sprzedawcy identyfikator lub numer karty do licznika energetycznego, podać kwotę doładowania i uiścić opłatę. Kasjer wydaje specjalny kod, który następnie należy wprowadzić do licznika energii. Po tym na liczniku pokaże się liczba kWh zakupionej energii do wykorzystania.
Warto pamiętać, że tak wygenerowany kod przypisany jest wyłącznie do licznika o numerze identyfikacyjnym podanym podczas zakupu doładowania, dlatego nie można wykorzystać go w innym liczniku. Raz wykorzystany kod nie może być użyty ponownie. Zakup doładowania w Żabce zajmie tylko kilka minut.
Energa – doładowanie licznika
Podczas korzystania z takiej usługi w firmie Energa doładowanie licznika jest koniecznością, aby móc używać energii. W jakim przypadku sprawdzi się takie rozwiązanie? Będzie to przede wszystkim dobra opcja dla osób zadłużonych lub często zapominających o zobowiązaniach.
Opóźnienia w opłacie za zużyte media prowadzą do zadłużenia i nawarstwienia się zaległych opłat, natomiast w przypadku licznika przedpłatowego klient sam decyduje, ile płaci. W efekcie po wykorzystaniu opłaconej ilości energii nie ma dostępu do prądu – nie ma więc ryzyka przeoczenia konieczności uiszczenia kolejnej wpłaty. Rozwiązanie to daje wysoki poziom kontroli nad wydatkami na media i możliwość ich precyzyjnego planowania.
Z drugiej strony sprawia, że trzeba stale sprawdzać wartość licznika i pozostałej do zużycia energii, aby nie pozostać nagle pozbawionym prądu. Istnieje jednak wiele możliwości doładowania licznika, co sprawia, że nie powinno to być szczególnie kłopotliwe nawet w kryzysowej sytuacji – można zrobić to poprzez partnerów sieci, takich jak Żabka, a także przez internet.
Artykuł sponsorowany