Piłkarze Górnika Łęczna awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski. W rozegranym w Łęcznej meczu 1/8 gospodarze wyeliminowali ekstraklasowego Piasta Gliwice, zwyciężając po dogrywce 1:0.
Rozstrzygającą bramkę w 102. minucie zdobył Egzon Kryeziu, który zdecydował się na strzał sprzed pola karnego. – Pomyślałem, żeby wrzucić piłkę do pola karnego, ale w końcu zdecydowałem, że uderzę wcześniej. Rykoszet był fajny. Wyszło pięknie. Myślę, że zasługiwaliśmy na tę bramkę. Pracowaliśmy tak długo. Moim zdaniem byliśmy lepsi niż Piast.
Od 89. minuty łęcznianie grali w dziesiątkę, po tym jak drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, zobaczył Wiktor Łychowydko.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Górnik Łęczna – Piast Gliwice
Z postawy drużyny dumny był trener Górnika Marcin Prasoł. – Przede wszystkim wszyscy zostawili na boisku ponad 100 procent zdrowia, charakteru, ducha. Myślę, że mądrze graliśmy, mimo tego, że w końcówce Wicio dostał czerwoną kartkę, to mądrze broniliśmy się. Piast stworzył kilka sytuacji, ale wybroniliśmy się i wyprowadziliśmy skuteczny cios. Dziękujemy kibicom za wsparcie. Jak jest taka atmosfera, to przyjemniej się gra.
W dwóch innych wtorkowych meczach Pucharu Polski do wyłonienia zwycięzców potrzebne były rzuty karne. Ostatecznie KKS 1925 Kalisz okazał się lepszy od Górnika Zabrze, a Legia Warszawa wygrała z Lechią Gdańsk.
JK
Fot. Wojciech Szubartowski