10 lat bezwzględnego pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Taki wyrok usłyszał Zbigniew M. za spowodowanie wypadku, w którym zginął 15-letni chłopiec.
Do zdarzenia doszło w marcu tego roku w miejscowości Paulinów koło Nałęczowa. Z ustaleń śledczych wynika, że Zbigniew M., jadąc za kierownicą BMW, uderzył w tył Nissana, który stał na pasie do skrętu w lewo.
CZYTAJ: Sprawca śmiertelnego wypadku pod Nałęczowem w areszcie
Uderzenie było tak silne, że 15-letni pasażer Nissana zginął na miejscu, a jego starszy brat, który kierował autem, został przetransportowany do szpitala. Jak się okazało, w chwili zdarzenia Zbigniew M. miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu, a w przeszłości stracił prawo jazdy. Sprawca próbował uciekać z miejsca zdarzenia, ale drogę zagrodzili mu świadkowie.
Mężczyzna został aresztowany. Usłyszał zarzuty dotyczące między innymi spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia, jazdy pod wpływem alkoholu oraz spowodowania ciężkich obrażeń ciała u kierowcy Nissana.
Sprawę rozpatrywał Sąd Rejonowy w Puławach, który uznał za winnego Zbigniewa M. Oprócz kary więzienia mężczyzna musi zapłacić 10 tys. złotych kierowcy Nissana, który przeżył wypadek.
Wyrok jest nieprawomocny.
MaTo / opr. WM
Fot. pulawy.policja.gov.pl / archiwum