Kilkanaście zabytków sakralnych w Lubelskiem skontrolowała „Wojewódzka Grupa Robocza” do spraw bezpieczeństwa przeciwpożarowego zabytków i zabezpieczeń przed włamaniami i kradzieżami. Grupie przewodzi lubelski wojewódzki konserwator zabytków, a w jej skład wchodzą policjanci i strażacy. Kontrole odbywają się od 2000 roku, a lista uchybień z roku na rok się skraca.
– Poprawia się stan zabezpieczenia przeciwwłamaniowego i przeciwpożarowego w zabytkowych kościołach na terenie województwa lubelskiego. Jednak wciąż jest dużo do zrobienia – mówi lubelski wojewódzki konserwator zabytków Dariusz Kopciowski. – Zwracamy uwagę na zabezpieczenia. Chodzi o to, żeby uchronić kościół przed ewentualnym włamaniem. Patrzymy, czy są zabezpieczane otwory okienne, drzwiowe; jeżeli są kraty, to jakie to kraty. Stwierdzamy pewne uchybienia w tym zakresie. Chociaż, tak jak mówię, to cały czas się poprawia. Patrzymy też na stan instalacji elektrycznej, bo czasem jest tak, że gniazda wtykowe, przewody elektryczne – czasami niezaizolowane we właściwy sposób, zwłaszcza w drewnianych obiektach sakralnych, których mamy sporo – stwarzają zagrożenie pożarowe.
CZYTAJ: Chcą zachować to, co zostało po polskich imigrantach. Lubelscy naukowcy skanują kościoły w USA
Jeszcze kilkanaście lat temu wielu przepisów przeciwpożarowych nie spełniał kościół i klasztor ojców dominikanów na lubelskim Starym Mieście.
– Cała świątynia była w złym stanie technicznym, dlatego przeprowadziliśmy liczne remonty, w ramach których obiekt został też dostosowany do obecnych norm przeciwpożarowych – tłumaczy przeor lubelskich dominikanów, ojciec Krzysztof Modras. – Pierwsza rzecz to ogrzewanie, bo problemy są przede wszystkim związane z ogrzewaniem, gdzie może powstać pożar. Są wykorzystywane nowoczesne metody – pompy ciepła głębinowe z ogrzewaniem w posadzce. Została też wykonana zupełna modernizacja kotłowni, tak, żeby uniknąć przypadków wzniecenia pożaru z tej strony. Została także zmodernizowana instalacja elektryczna, bo to też jedna z przyczyn, która powoduje różne pożary.
– Przed nami jeszcze modernizacja instalacji przeciwpożarowej oraz wprowadzenie kolejnych zaleceń Straży Pożarnej – dodaje ojciec Modras. – Kontrole wskazały nam jeszcze wiele rzeczy, które mamy zrobić w kościele, jak na przykład oznakowanie, które dotychczas nie istnieje. Gaśnice są rozmieszczone w bazylice, jakkolwiek trzeba to zrobić bardziej fachowo, zgodnie z przepisami.
– W zabytkowym kościele jest dużo cennych eksponatów, które mogą paść łupem złodziei, dlatego musimy zabezpieczać zabytki ruchome przed kradzieżą – zaznacza rektor kościoła pobrygidkowskiego w Lublinie, ksiądz Dariusz Bondyra. – Wiadomo, że najlepszym zabezpieczeniem jest człowiek, który ma wszystko pod swoim okiem. Ale możemy wykorzystać także osiągnięcia techniki. Może to być na przykład system sygnalizacji włamania i napadu, ewentualnie system sygnalizacji pożaru. Systemy, które w zależności od okoliczności poinformują o zbliżającym się zagrożeniu, żeby człowiek mógł odpowiednio zareagować i zadziałać. W naszym kościele funkcjonuje i jeden, i drugi system. Modernizujemy obecnie system sygnalizacji pożaru. Zostanie tu zamontowana jedna z nowocześniejszych centrali.
– Mimo coraz lepszych i nowocześniejszych rozwiązań, kradzieże w kościołach wciąż się zdarzają. Z kolei niektóre systemy wymuszają większą ostrożność w czasie używania kadzidła – mówi ks. Dariusz Bondyra. – Były takie sytuacje, może z ogniem niekoniecznie, ale był na przykład fałszywy alarm spowodowany użyciem kadzidła w kościele. Więc z jednej strony system zabezpiecza, ale z drugiej strony czasami działanie wpływa na to, że w sprawowanym kulcie trzeba po prostu uważać. Mogę powiedzieć, że pomimo systemu włamaniowego zdarzyło się tak, iż w okresie Bożego Narodzenia ktoś ukradł aniołka, który grał kolędy. Człowiek jest więc niezbędny. Systemy są ważne, natomiast jest jeszcze potrzebne wrażliwe oko człowieka.
Na terenie województwa lubelskiego znajduje się 23 tysiące zabytków ruchomych. Ponad 95 procent z nich to obiekty sakralne.
Łącznie od 2000 roku skontrolowanych zostało ponad 1600 zabytkowych sakralnych oraz obiektów świeckich.
MaK / opr. WM
Fot. archiwum