Krzysztof Żuk: To będzie najtrudniejszy budżet w historii. Znamy jego projekt

kra 4656 2022 11 16 151234

W przyszłym roku dochody Lublina wyniosą 2,6 mld zł, a wydatki 2,9 mld zł. Miasto przedstawiło projekt budżetu miasta na 2023 rok.

– To będzie najtrudniejszy budżet w historii samorządu – mówi prezydent miasta Krzysztof Żuk. – Musimy pogodzić wyższe koszty spowodowane inflacją, cenami energii i płacy minimalnej z mniejszymi dochodami, które są efektem m.in. zmian w systemie podatkowym. Obniżyły one dochody Lublina z podatku PIT o 300 milionów złotych – stwierdza Żuk. – Samorządy w sumie utraciły z udziału w PIT 64 miliardy zł, z tego nie pokrytych subwencją są 43 miliardy. To w ciągu pierwszych 3 lat, zaczynając od zmian, które w ustawie o PIT zaczęły się w 2019 roku.

– Największe wydatki miasta to oświata i wynagrodzenia – mówi skarbnik miasta Lublin, Lucyna Sternik. – Bardzo często padają zarzuty, że powinniśmy oszczędzać. Ale olbrzymi procent w budżecie miasta to środki przeznaczane na wynagrodzenia, dotacje, świadczenia głównie z zakresu pomocy społecznej. I tak naprawdę nie ma możliwości oszczędzania.

W 2023 roku kontynuowane będą inwestycje już rozpoczęte i te współfinansowane m.in. zakończenie budowy Dworca Metropolitalnego z nowym układem drogowym, budowa przedłużenia ul. Lubelskiego Lipca ‘80 i ul. Węglarza, czy przebudowa ul. Wallenroda i ul. Popiełuszki.

Dług Lublina ma wynieść 2 miliardy 123 miliony zł. 

Projekt budżetu teraz trafi pod obrady Rady Miasta w Lublinie. Sesja odbędzie się w czwartek (117.11). Początek o godzinie 9.00.

RyK / InYa / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version