Lekceważony problem. Grypa to nie przeziębienie

thermometer g8057f69c7 1920 2022 11 24 174505

Grypa w tym sezonie może być bardzo groźna – apelują specjaliści. Zachęcają, by skorzystać ze sczepień profilaktycznych.

– Chcemy ułatwić pacjentom dotarcie do punktów szczepień, dlatego wykonujemy je także w aptekach – mówi wiceprezes Okręgowej Rady Aptekarskiej w Lublinie Tomasz Barszcz. – Intencja jest taka, aby jak najbardziej ułatwić dotarcie pacjenta do punktu szczepień. Apteki są punktami, które zgodnie z wszelkimi danymi są najbliżej pacjenta. Pomysł uruchamiania punktów szczepień na poziomie aptek w znacznym stopniu ułatwia pacjentowi dotarcie do takiego punktu.

– Zainteresowanie jest, natomiast część pacjentów przychodzi tutaj i myśli, że może zaszczepić się po prostu „z marszu” – opowiada kierownik apteki Katarzyna Watrakiewicz. – w momencie, kiedy mówimy, że potrzebna jest recepta od lekarza, pacjent musi wrócić do przychodni czy zadzwonić na teleporadę po receptę i dopiero do nas wrócić już z taką receptą.

CZYTAJ: Grypa już atakuje. Lekarze apelują, aby korzystać ze szczepień

– W pierwszym półroczu 2022 roku z powodu grypy hospitalizowano w województwie lubelskim 47 procent więcej osób niż w 2021 – przyznaje Agnieszka Dados, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.

– Wiemy, że w tej chwili zachorowań na grypę jest zdecydowanie więcej nawet niż na COVID-19 – informuje Tomasz Barszcz. – Niestety cały czas grypa niesie ze sobą olbrzymie zagrożenie różnego rodzaju powikłaniami, szczególnie dla osób, które mają różnego rodzaju obciążenia, czyli choroby współistniejące. W takich sytuacjach naprawdę jest to duże ryzyko, jeżeli się na grypę zachoruje. Stąd szczepienie, do którego gorąco zachęcamy, ponieważ jest w stanie ochronić przed zachorowaniem.

CZYTAJ: Nagroda za szczepienia. Chełm skutecznie walczy z grypą

– Nie zamierzam szczepić się przeciwko grypie. Uważam, iż nie jest to na tyle ciężka choroba, żebym musiał się przeciw niej szczepić – mówi jeden z przechodniów. – Jakoś nigdy tego nie robiłam i nie zamierzam. Może robią to dziadkowie, ale oni bardziej sami chcą. Nie zachęcam ich. Nigdy się nie szczepiłam i nie choruję w ogóle na grypę.

– Grypa jest często chorobą lekceważoną i utożsamianą z przeziębieniem – zauważa Agnieszka Dados. – W społeczeństwie krąży przekonanie, że wszystkie infekcje przeziębieniowe lub wirusowe górnych dróg oddechowych to grypa. Tymczasem grypa jest ciężką chorobą wirusową charakteryzującą się m.in. wysoką gorączką dochodzącą do 39 stopni, a czasami i wyższą. Co sezon epidemiczny odnotowujemy w skali całego kraju kilka milionów przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę.

– Zachorowań jest bardzo dużo – przyznaje Katarzyna Watrakiewicz. – W tym momencie mamy tak naprawdę trzy wirusy, które atakują. Jest COVID, jest grypa i wirus RSV. Pacjentów z objawami grypopodobnymi, covidopodobnymi jest bardzo dużo. Bardzo dużo preparatów sprzedaje się na przeziębienia. Rzeczywiście jest tych pacjentów więcej niż w latach ubiegłych.

W województwie lubelskim jest kilkaset punktów szczepień, z czego ponad 60 są to apteki. Wykaz placówek można znaleźć w załączniku poniżej. Więcej informacji na stronie nfz-lublin.pl

InYa / opr. PrzeG

Fot. pixabay.com

Exit mobile version