MPK w Lublinie zwiększa bezpieczeństwo swoich pojazdów. Spółka na 37 trolejbusach i jednym autobusie elektrycznym zainstalowała specjalne systemy bezpieczeństwa. Chodzi o urządzenia do wykrywania pożaru baterii trakcyjnych podczas postoju na zajezdni.
System działa poprzez pomiar temperatury baterii trakcyjnych w pojazdach stojących na terenie zajezdni. Urządzenie ma natychmiast alarmować o ewentualnym niebezpieczeństwie.
– Uruchomione zostały cztery stanowiska – na dyspozytorni trolejbusowej, dyspozytorni autobusowej oraz u mistrzów na dwóch halach warsztatowych. Jeśli będziemy mieć do czynienia z zagrożeniem pożarowym, wówczas pojawi się sygnał dźwiękowy oraz świetlny, a na specjalnym wyświetlaczu wskazany zostanie numer taborowy pojazdu – tłumaczy rzecznik prasowy MPK Lublin, Weronika Opasiak
System będzie aktywny w czasie, w którym trolejbusy są wyłączone i zaparkowane na terenie zajezdni. Jak na razie system bezpieczeństwa zamontowano na 38 pojazdach. Docelowo jednak spółka chce, aby urządzenia znalazły się na wszystkich posiadanych przez siebie trolejbusach i autobusach elektrycznych.
Montaż systemu kosztował 200 tys. zł netto.
MaTo / opr. AKos
Fot. archiwum