Kilkunastu lubelskich przedsiębiorców przeszło metamorfozę. W ramach miejskiej inicjatywy „Kreatywne przemiany” sklepiki z kilku ulic w centrum Lublina w ciągu ostatnich 5 lat otrzymały pomoc specjalistów. Eksperci pomogli dopasować ich działalność do współczesnych czasów.
Nasza reporterka odwiedziła te miejsca.
– Zmiana jak najbardziej korzystna, jesteśmy bardzo wdzięczni za możliwość udziału w takim konkursie i za to, że przemiana się udała – mówi jedna z uczestniczek projektu. – Dziękujemy paniom, które robiły tę przemianę. Bardzo fajne dziewczyny, super nam się współpracowało. Na pewno to ogromna pomoc dla przedsiębiorców. Przy dzisiejszym kryzysie sami nie bylibyśmy w stanie zainwestować takich pieniędzy, żeby sobie zmienić.
– Wypożyczalnię strojów prowadzę już 18 lat albo i lepiej – opowiada Agata Zienkiewicz. – Wcześniej miałam lokal w Domu Kultury Kolejarza w Lublinie. U mnie przemiana polegała na zmianie wewnętrznej. Wcześniej w moim życiu gościła stagnacja. Nic się nie działo i nie było perspektyw. Ten konkurs dał mi chęć do życia i do działania. Jeśli chodzi o stronę materialną, dostałam nowe meble, wyposażenie, piękny żyrandol. Powstała również przymierzalnia, której wcześniej nie było, a jest bardzo ważna.
POSŁUCHAJ: Katarzyna Michalak „Mediolan przy Lubartowskiej”
– To nie tylko przemiana lokali – zaznacza Monika Król, zastępca dyrektora Wydziału Strategii i Przedsiębiorczości Urzędu Miasta Lublin. – Eksperci, którzy wraz z lokalnymi przedsiębiorcami robili przemiany w tych lokalach, dodatkowo mieli doradztwo, jak funkcjonuje firma, jak powinno się eksponować dane produkty, doradztwo marketingowe. Ale okazuje się, że przemiana tych lokali to też była taka przemiana myślenia i podejścia do klienta wśród tych przedsiębiorców.
– Otworzyłam działalność w 1991 roku. To kawał życia. Pasujemy branżowo z koleżanką, bo ona ma sklep ciążowy, a ja dziecięcy. Więc najpierw u niej, później u mnie – opowiada mówi jedna z uczestniczek projektu. – Z początku podeszłyśmy do tego bardzo sceptycznie. Jak się czegoś nie spróbuje, to tak jest, ale później już poszło. Każda pozytywna zmiana to podwyższenie prestiżu i utrzymanie się w handlu. Klienci chcą chodzić do ładnych, czystych, zadbanych sklepów.
– Myślę, że przemiana lokali dała też otwarcie na nowe osoby, które skorzystały z tych usług. Ponadto większość tych lokali na ul. Lubartowskiej nie miała takich możliwości pokazania się w social mediach. To dodatkowa korzyść, którą ci przedsiębiorcy uzyskali – zauważa Monika Król.
– Najpiękniejsze w tym wszystkim było to, kiedy klienci przychodzili i pytali: „To ta sama wypożyczalnia?”. Dostrzegali różnicę po przemianie – dodaje Agata Zienkiewicz.
W ramach projektu „Kreatywne przemiany” zmiany zaszły w jedenastu lokalach w Lublinie. Łączny koszt inicjatywy to 220 tysięcy złotych.
InYa / opr. WM